E-Literaci - pokoje wspóczesnej literatury pięknej

dodany przez Ewa F o godz. 05:34:39

 

w mrocznych kałużach topią smutki
deszczem spłukane parasole
w mini spódnicach
na żer ruszyły
miastowe prostytutki

jak ćmy zwabione poświatą latarń
aleja mglista za wybieg służy
dniem pełnym marzeń
śniły karierę
noc bez klientów się dłuży

w symetrii życia jak w lustrze oczu
z prawej na lewą
wzdłuż naprzeciwko
te same domy i jedne barwy
dwie damy w jedno
nazwane ,,dziwką"

bielą kaloszy zlepioną błotem
czerwienią sukien jaskrawą
błyszczą w poświacie
panny nieprawe
nie bacząc co będzie potem


zdesperowany grzech zmyty łzami 
kobiet i zdradzonych matek
prognoza kiepska
nudą zabija
wiatr targa warkocz splątany

w jasnej poświacie sklepowych wystaw
nieznanym losem gnane
krążą nad portem jak nocne mewy
miraż w kałuży
jak echo puste
odbija twarz krzywym lustrem





Ewa Kieć